sobota, 19 grudnia 2009

Wystarczy pół minuty byś stał się Bohaterem!


Bohater jest po to by uratować świat. Musi mieć swojego odwiecznego przeciwnika, jakieś przychylne bóstwo i dobrze by w pobliżu była też księżniczka. Design postaci to obowiązkowo duże mangowe oczy, smukłe i długie kończyny, a wszystko okraszone ma być tęczową paletą kolorów. Intryga między bohaterami dziać się ma w klasycznym świecie fantasy, pełnym smoków, mieczy i magii. Niezwykle oryginalne nieprawdaż? Te klasyczne fundamenty japońskich gier RPG epoki 8-bitów są w Half-Minute Hero pretekstem dla niesamowicie przyjemnej i dynamicznej rozgrywki. Jako dzielny blondwłosy Hero pokonasz zastępy Złych Lordów, gładząc w międzyczasie hurtowe ilości wszelkich dziwów (np. Złowieszczą Trawę). Bardzo nierozgarnięta Księżniczka uzbrojona będzie w łuk, który z prędkością miniguna wystrzeli strzały w przeciwników - ponownie dziwactwa pokroju chodzących drzew. Oprócz tego wcielić się można w Lorda wszystkich Złych Lordów - potwornie narcystycznego pięknisia, mającego moc przywoływania demonów. Człowiecza armia czyli piechota, łucznicy lub maszyny oblężnicze podatne będą na ataki tylko określonego rodzaju jednostek. Każdy pojedynek wymagać będzie odpowiedniej strategii w przywoływaniu sługusów. Wymienieni bohaterowie posiadają własne kampanie i odrębne zasady zabawy. Dlaczego Half-Minute Hero przyciąga graczy na długie godziny? Bo jest genialną parodią z galerią kolorowych postaci. Wymieniona na samym początku bogini jest niezwykle łasą na pieniądze władczynią czasu. Tylko z jej pomocą możemy powiększyć czasowy limit, który na każdej planszy ograniczony jest do 30 sekund. Tak, tylko tylu, choć w praktyce przejście każdej planszy zajmuje około dwie do pięciu minut, dzięki czemu gra idealnie nadaje się na szybkie sesje w tramwaju między przystankami. Oprócz materialistycznej Bogini Czasu, twój uśmiech wywołają takie sytuacje jak możliwość pokonania jednego ze Złych Lordów, dopiero po ubraniu bujnej peruki lub dialogi głupiutkiej Księżniczki z jej poddanymi.

Półminutowy Bohater urzeka prostotą i pomysłowością – niektóre plansze skutecznie potrafią napsuć krwi i w tym przypadku to cecha zdecydowanie in plus!

dodajdo.com

Brak komentarzy: